Od lat przyzwyczajona do smaku rosołu z kury, postanowiłam zrobić wołowy. Zrobiłam i już nie wrócę do drobiowego. Wołowy, esencjonalny ze słodka nutą pieczonej cebuli. Ugotowane mięso podałam z sosem chrzanowym.
SKŁADNIKI:
ok. kg rostbefu
2 marchwie
1/2 pora
1 większy korzeń pietruszki
1/2 selera
1/2 selera
Lubczyk
1/2 sporej cebuli
Ciepła woda-ok.2-3 litry
Cienki makaron
Natka pietruszki
Sól
PRZYGOTOWANIE:
Mięso myjemy, wkładamy do garnka zalewamy wodą. Cebule obieramy i przypalamy nad gazem Zbieramy tzw. "burzowiny" do momentu,aż woda się nie zagotuje. Następnie dodajemy warzywa (przypaloną cebulę, marchew, por, seler, lubczyk i korzeń pietruszki) plus sól, zmniejszamy gaz do minimum-gotujemy ok 2-2,5 godziny, aż mięso będzie miękkie. Z garnka wyjmujemy mięso i warzywa-całość przelewamy przez sito. Makaron gotujemy. Na talerz nakładamy makaron, marchewkę w kostkę, posiekaną pietruszkę i zalewamy rosołem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz